W radosnym, świątecznym nastroju odbyła się pielgrzymka Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Jak co roku, już od 16 lat, w sierpniu – miesiącu abstynencji – odbyliśmy pielgrzymkę do jednego z sanktuariów naszej diecezji. Tym razem w gronie ok.70 osób nawiedziliśmy Sanktuarium Narodzenia NMP w Czastarach. Po powitaniu Matki Bożej w obrazie jasnogórskim, który już od roku 1903 nawiedzają pielgrzymi z okolic, wysłuchaliśmy ciekawej konferencji Księdza Proboszcza Marka Olszewskiego na temat historii parafii sięgającej swymi początkami roku 1754. Obecna, murowana świątynia liczy sobie ok. 200 lat. Koronkę do Miłosierdzia Bożego odmówiliśmy, dzięki diakonii muzycznej, śpiewająco w intencjach osób uzależnionych i ich rodzin, a także w intencji nas samych i tych, którzy noszą się z zamiarem dołączenia do grona abstynentów. Eucharystię celebrował wraz z miejscowym proboszczem, moderator diecezjalny diakonii wyzwolenia – ks. Jarosław Dębiński.

W kazaniu ks. Jarosław zapoznał czastarskich parafian z ideą Sługi Bożego ks. Blachnickiego, który 45 lat temu, z pasterskim błogosławieństwem Ojca Świętego Jana Pawła II, reaktywował działalność Krucjaty Wstrzemęźliwości z lat 50. pod nową nazwą Krucjata Wyzwolenia Człowieka. Powiedział m.in. o zagrożeniach zniewoleniem, jakie czyhają na współczesnego człowieka. Nie jest to już jedynie alkohol. Do tej trucizny, która bywa początkiem lawiny innych grzechów i uzależnień dołączyły takie jak narkotyki, pornografia, komputer, żeby wymienić tylko niektóre. Często nie zdajemy sobie sprawy, kiedy i jak nasze “ulubienia” (np. przeglądanie stron internetowych, spędzanie czasu na mediach społecznościowych) przechodzą w nawyk, a wreszcie stają się naszym “więzieniem”, z którego nie potrafimy się uwolnić, nierzadko zaniedbując swoje obowiązki i oddalając się coraz bardziej od realnego życia. Mówił o współczesnych atakach, które zwrócone są przeciwko rodzinie. Rozważania swoje oparł na książce “O więcej niż życie”, autorstwa niedawno zmarłej, dr Wandy Półtawskiej. Półtawska ze swoim długoletnim doświadczeniem poradnictwa rodzinnego wysnuwa tezę, że alkoholizm i inne zniewolenia nie są przyczyną, ale skutkiem zagubienia człowieka. Gdy życie rodzinne się nie układa, gdy nie znajdujemy zadowolenia, gdy nie widzimy sensu zmagania się z rzeczywistością, uciekamy w alkohol, narkotyki czy inne rzeczy fundując sobie “namiastkę szczęścia”, która w efekcie prowadzi do zagłady. Podczas procesji z darami na ołtarz zaniesione zostały trzy nowe zobowiązania abstynenckie . Chwała Panu, że nasze grono znowu się powiększyło!

Po mszy świętej wysłuchaliśmy trzech świadectw. Małżeństwo, osiemnastolatka oraz jedna osoba dorosła mówiły o tym, z jakich pobudek podpisały deklarację KWC. Przypomnijmy, że przyrzeczenie abstynencji można podpisać na 1 rok lub na okres trwania krucjaty.

O krucjacie i o sytuacji, jaką widzimy w naszym kraju: wszechobecna reklama alkoholu, alkohol na stacjach benzynowych 24h/dobę, moda na picie piwa nie tylko wśród młodzieży, ale nawet u starszych pań; o paradoksach współczesności, takich jak podawanie alkoholu w kawiarence w sanatorium, gdzie leczą się starsi ludzie, mówili odpowiedzialni za KWC w naszej diecezji Gabriela i Andrzej Wardeńscy. Na podstawie słów ks,kardynała S.Wyszyńskiego, który mówił: ,,idzie przede wszystkim o odnowienie się człowieka….każdy musi zacząć od siebie…” zachęcali do podjęcia abstynencji, bo tylko poprzez konkretny czyn możemy pomóc innym.

Na zakończenie pielgrzymki wszyscy przeszliśmy do salki, gdzie były już nakryte do posiłku stoły. Ciepły posiłek plus owoce i słodkości smakowały dorosłym i dzieciom, których była całkiem spora gromada.

Za tę pielgrzymkę do Czastar przy takiej pięknej pogodzie dziękujemy Panu Bogu. Ks.Proboszczowi Markowi za jego niezwykłą gościnność. Organizatorom Urszuli i Piotrowi z przyjaciółmi z rejonu południowego za trud przygotowania całej pielgrzymki. Dorocie i Ilonie za autobus z pielgrzymami, który przyjechał z Kalisza, z parafii Piotra i Pawła.

Pielgrzymka KWC do Czastar